uwaga uwaga... połowa tygodnia warszawskiego już za nami... ależ to zleciało...
nasza praca wchodzi w fazę jeszcze bardziej intensywną, co nie znaczy, że jest mniej wesoło.
chociaż dziś było też trochę poważnie.
ale po kolei.
a żeby było ciekawiej dziś relacja będzie od tyłu.
na początku - pozdrawiamy warszawskie tramwaje!!!
wcześniej było magicznie nad wisłą. siła grupy zabrzmiała w rytmie, który wstrząsnął chyba całą nadwiślańską częścią Warszawy. Indiańska pieśń długo nie mogła się skończyć...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
wszyscy wskazali palcem na człowiekaw tramwaju
OdpowiedzUsuń